W oddali płonęła miejska łuna świateł, diabelski młyn odbijał się w lśniącej wodzie.

  • Nikolas

W oddali płonęła miejska łuna świateł, diabelski młyn odbijał się w lśniącej wodzie.

22 May 2022 by Nikolas

Znowu pomyślał o Jennifer w zimnej, ciemnej zatoce. Czy kryje się w mroku, śmieje z niego, zadowolona, że sprowokowała go do skoku? A może tonie, bo zaplątała się w wodorosty, i niewidzącym martwym wzorkiem wpatruje się w niebo, unosząc się w wodzie w obłoku czerwonej sukienki? Na miłość boską, weź się w garść! Otarł twarz dłonią. Ku niemu biegło kilka osób. Pierwsza była para, którą wcześnie widział na molo. – Człowieku, nic ci nie jest? – Chłopak miał ze dwadzieścia lat, spod czapeczki wysuwały się niesforne loki. Wydawał się naprawdę przejęty. – Ma ktoś koc albo coś do przykrycia? – zawołał przez ramię. – Nic mi nie jest. – Jasne, nie licząc zimna i obaw, że mi odbija. Bentz zakaszlał. Dygotał. – Na molo była kobieta... Skoczyła i rzuciłem się za nią. Blondynka pokręciła głową. – Nie widziałam jej. – Stała na końcu molo. – Dlatego biegłeś? – Domyśliła się blondynka. – Widziałam, jak odrzuciłeś laskę. Bentz skinął głową. – I co się z nią stało? – Nie wiem, trzeba szukać. Bentz szczękał zębami z zimna. Wóz patrolowy zatrzymał się przy krawężniku, wysiadło z niego dwóch policjantów. – Jest w szoku – stwierdził starszy facet z cygarem. Bentz pokręcił głową i uniósł rękę, by uciąć wszelkie dalsze spekulacje. – Nie, naprawdę, tylko mi zimno. Do cholery, naprawdę widziałem, jak kobieta skoczyła z molo! – Chodźmy! – Kilku mężczyzn pobiegło w stronę wody, choć wątpił, by coś znaleźli. Jennifer zniknęła. Znowu. Starzy facet zdjął za dużą, śmierdzącą tytoniem marynarkę. – Proszę. Przyda ci się. Bentz z wdzięcznością otulił się ciepłą marynarką. Cały czas wpatrywał się w wodę. Zaczęły się poszukiwania. – Proszę pana? – odezwał się niski głos. Bentz się odwrócił. Policjanci z patrolu szli ku niemu przez piach. – Jest pogotowie – zaczął jeden z nich. – Nie trzeba. Jestem policjantem. – Bentz sięgnął do kieszeni i wyjął odznakę w wodoodpornym etui. Podał ją funkcjonariuszom. – Nie trzeba mi lekarza. Nic mi nie jest, naprawdę, ale powinniście ściągnąć ekipę ratunkową. Widziałem, jak z molo skacze kobieta. Policjant pokiwał głową. Mierzył Bentza wzrokiem. – Ale pana też trzeba zbadać. – Trzeba dać mi papierosa i zadzwonić do detektywa Jonasa Hayesa z wydziału zabójstw w LAPD. – Ktoś zginął? Bentz pokręcił głową. – Hayes to mój znajomy. – Uśmiechnął się z trudem, gdy chłopak podał mu camela i zapalniczkę. Bentz zapalił papierosa – pierwszego od bardzo, bardzo dawna. Zaciągnął się głęboko, by poczuć dym w płucach. – Kiedyś pracowałem w LAPD. Rozdział 18 Do cholery, Bentz, mam lepsze rzeczy do roboty, niż bawić się w twoją niańkę. – Hayes był wściekły i wcale tego nie ukrywał. To on zaproponował, by się spotkali w barze oddalonym o pół przecznicy od SoCal Inn. Bentz wpatrywał się w długie lustro za barem, w którym odbijał się niemal cały lokal. Nad kontuarem zawieszono ozdóbki z lat sześćdziesiątych. – Jak tam sprawa Springer? – zapytał. – Wiesz, że nie mogę z tobą o tym rozmawiać. – Hayes sączył manhattana, Bentz ignorował swoje piwo bezalkoholowe. – Ale... Nic. Żadnych tropów. – Zbył temat

Posted in: Bez kategorii Tagged: sekrety buska kuchenne rewolucje, viola arlak schudła, czerwone ombre na brązowych włosach,

Najczęściej czytane:

I plótł trzy po trzy o ...

tych biednych dziewczynkach i czepiał się wszystkiego w Bakersville. Ed poznał w ciągu swojego długiego życia wielu ludzi, ale ten człowiek niepokoił go. Po namyśle Flanders doszedł do wniosku, że nie chodziło o same pytania. Wszyscy w ... [Read more...]

przyjemniaczek nie ...

wpadł na to, żeby skorzystać z przyjętego przez Departament Obrony programu, który zapisuje na danych zera, to zawartość komputerów jest do odzyskania. Musi się nam udać. Cokolwiek Danny i No Lava kombinowali w Internecie, ma to silny związek z wtorkową ... [Read more...]

a ...

niesamowitą posiadłość i pośpiesznie wycofała się, zanim lokaj spuścił dobermany. Za czwartym razem zaparkowała przy drodze, wysiadła z samochodu i podeszła do skromnej czarnej skrzynki na listy, którą ustawiono na ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 twarze.bydgoszcz.pl

WordPress Theme by ThemeTaste